skoczni jednak
O 13.15 wystartowała pierwsza seria próbna. Na skoczni jednak nadal
mocno wieje i nie wiadomo, czy w takich warunkach uda się przeprowadzić
zawody.
Po świetnych piątkowych kwalifikacjach do konkursu indywidualnego jak
najlepszej myśli przed konkursem drużynowym był Adam Małysz.
Trudno jednoznacznie wskazać faworytów do zwycięstwa,
ale można przypuszczać, że obok Austriaków będą to świetnie skaczący
wczoraj Norwegowie oraz Finowie. Polacy powinni walczyć o miejsce w
czołowej piątce wspólnie z reprezentacją Niemiec i Słowenii - analizuje
serwis skijumping.pl.- Do konkursu drużynowego zgłosiło się zaledwie 9
drużyn, z zawodami po pierwszej serii pożegna się zatem tylko jedna
reprezentacja.
-
Na pewno nie przyjechaliśmy tutaj z kadrą podstawową. Myślę jednak, że
ci którzy tutaj są, postarają się dotrzymać kroku tym najlepszym- mówił Adam Małysz »